wtorek, 30 kwietnia 2013

Pijane misie cz.2

Tak jak obiecałam, w tym poście podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat pijanych misiów :)

Po 5 dniach "picia" misie i buteleczki coli wyglądają tak:







Żelki stały się bardzo miękkie. Dość znacznie zwiększyły swoją objętość. Po 5 dniach są one bardzo mocne. Nadal czuć smak żelków jednak przebija się przez nie smak wódki (w trakcie tych 5 dni dolałam do nich troszkę smaku:)).

Dla osób nie przepadających za mocnymi trunkami polecam trzymać żelki krócej w alkoholu lub zalać je mniejszą ilością alkoholu:)

Smacznego i udanego weekendu majowego:)









piątek, 26 kwietnia 2013

Pijane misie :)



"Pieniądze szczęścia nie dają ale za pieniądze można kupić żelki a to już blisko szczęścia..." a jeżeli żelki połączymy z alkoholem to szczęście w długi weekend majowy zostanie osiągnięte:D
 
Od dawna chodził mi po głowie pomysł na wypróbowanie przepisu na pijane misie...jak raz, nadarza się świetna okazja idealna-weekend majowy.
Przepis jest banalnie prosty aczkolwiek dla ludzi cierpliwych, ponieważ czas oczekiwania na żelki to 3-5 dni (5 dni jeżeli ktoś lubi mocne "drinki").

"Money does not bring happiness but with money you can buy gummy bears and this is close to happiness..." and if you combine them with alcohol the happiness will be achieved at the long weekend:D 
An idea for drunken gummy bears was waiting patiently in my head until now:) Long weekend is a great opportunity to try them. Recipe is very simple but waiting 5 days for gummy beras to be drunk enaough is demotivating:P But I think that this is worth the wait:)


Składniki: (Components)
  • żelki misie i żelki o smaku coli (lub inne-rzecz gustu) (gummy bears-I used one big pack of gummy bears and one big pack of gummy cola bottles)
  • wódka - wyczytałam, że najlepiej sprawdza się w tym przypadku wódka smakowa:) Wykorzystana przeze mnie wódka to 0,7 l Smirnoff. Na każdą miseczkę zużyłam ok.350ml alkoholu. (vodka-I read that vry good option is to use flavored vodka but I used 0,7l of Smirnoff vodka- 350ml for each gummies)






Żelki należy umieścić w miseczce, zalać alkoholem tak aby było go ok.1 cm ponad powierzchnią żelków.

Put jellies in bowl and pour alcohol.



Całość zakryć folią i wstawić do lodówki na 5 dni. :) Codziennie mieszamy zawartość miseczek aby zapewnić równomierne wchłanianie alkoholu przez żelki.
Cover the bowls with gummies and alcohol with foil and leave them in the fridge for 5 days. You have to mix gummies every day to provide good absorption:)




 Za 5 dni, podzielę się z Wami zdjęciami i informacją co się stało z żelkami, alkoholem i smakiem;)
For the next 5 days I will share with you photos, information and taste of this drunken gummy bears:)






sobota, 20 kwietnia 2013

Jack Sparrow's chocolates :)

W ten weekend postanowiłam zaszaleć. Zaszyłam się w kuchni i stworzyłam 3 rodzaje różnych czekoladek (innych niż dotychczas:))

I decided to have some chocolate fun this week. I hid in th kitchen and created 3 different kinds of chocolates:)



Dzisiaj zaprezentuję przepis na pierwsze z nich. Nadałam im tytuł Jacka Sparrowa, ponieważ nie pożałowałam im rumu :)

Przepis na te czekoladki wydaje się być skomplikowany ale w rzeczywistości jest prosty:) Przygotowanie zajmuje trochę czasu ale warto;)
Today I'm presenting you the first of them. I named them a Jack Sparrow becaouse of the amount of rum in them:). This chocolates are easy to do and the look and taste is great:)



1. Bezy włoskie(meringues) :

  • 2 białka (2 egg whites)
  • 60g cukru (60g of sugar)
  • 2 łyżeczki kakao (2 spoons of cocoa powder)
Białka nalezy ubić trzepaczką.
W momencie gdy piana zacznie sztywnieć dodajemy 1/3 cukru i kontynuujemy ubijanie. Następnie dodajemy cukier wymieszany z kakaem.
Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia tworzymy (bądź to łyżeczką lub rękawem cukierniczym) krążki o średnicy ok 1cm.
Suszymy bezy w temperaturze ok. 190 stopni przez 20 minut.

First of all you have to beat egg whites. When the foam will be rigid add 1/3 of sugar and continue beating. Then add the rest of sugar mixed with cocoa powder. With   sleeve for baking or spoon make little ring, about 1cm in diameter, on baking. Dry meringues in 190 degrees for 20 minutes.


 Gdy bezy będą upieczone, delikatnie odrywamy je od papieru i palcem wgniatamy spody.
 When they will be ready, very delicately separate them form baking and make a dent in their bottom.






2 Nadzienie (Filling):


  • 50ml śmietany (50ml of cream)
  • 50 ml syropu (woda plus cukier)(50ml sugar syroup)
  • 10g orzechów laskowych (10g hazelnuts)
  • 3/4 szklanki rumu (3/4 glass of rum)
  • szczypta cukru waniliowego (a little bit of vanilla sugar)
Czekoladę należy rozpuścić w łaźni wodnej.
Melt the chocolate in the water bath.

Śmietanę zagotuj z cukrem i wlej do roztopionej czekolady.
Boil cream with sugar and add it to melted chocolate.
 

Mieszaj aż uzyskasz gładki krem.
Mix it until you will have smooth cream.
 

Dodaj orzechy laskowe (pokruszone) i rum.

Wymieszaj i dodaj odrobinę śmietany gdy krem będzie zbyt gęsty.
Odstaw nadzienie do zgęstnienia, a następnie nanieś je na bezy jednocześnie sklejając je:)

Mix it all, in case it will be to thick add a little bit of cream. Leave the filling to cool. Apply the filling onto meringues.



 3. Polewa (Glaze):

  • ok.300-400 g gorzkiej czekolady (300-400g dark chocolate)
Czekoladę należy rozpuścić w łaźni wodnej a następnie pokryć nią całe bezy. Należy pamiętać aby nie "moczyć" za długo bez w czekoladzie, ponieważ spowoduje to wypłynięcie nadzienia!

 Melt chocolate in the water bath. Apply it on the whole meringues. Remember not to soak chocolates in the chocolate for too long becaouse the filling may come to the top!:)









I gotowe:) Teraz wystarczy jedynie poczekać aż czekolada zastygnie i czekoladki będą gotowe do jedzenia:)

 Chocolates are ready:) Just wait a while for chocolate to freeze and bon appetit:)



















piątek, 12 kwietnia 2013

Fitness chocolate cookies :)








Przepis na fitness czekoladki "chodził" za mną od jakiegoś czasu. Dzisiaj, z braku czasu(:P) na tworzenie wymagających deserów moje myślenie na temat wypróbowania przepisu zmieniło się w czyny. Wyszły mi czekoladowe ciasteczka-z  wrodzonego lenistwa nie miałam ochoty  stać i formować małych kulek aby utworzyć kształt pralinek więc po prostu wyszły mi z tego małe ciasteczka:) Mimo cukru i czekolady nie są za słodkie:).

I was thinking of fitness chocolates for quite long time and today is the day when my thinking  changed into doing:D  Fitness chocolates changed into chocolate cookies- I'm lazy today and I didin't want to stand and form little chocolate balls :P Despite sugar and chocoalte this cookies aren't so sweet:)


Składniki:
  • szklanka mleka (one glass of milk)
  • 1,5 szklanki mąki(1,5 glass of flour)
  • 2 łyżki stołowe kakaa(2 table spoons of cocoa powder)
  • 400g płatków owsianych(400g oatmeal)
  • kilka kostek ciemnej czekolady(few cubes of dark chocolate)
  • 150g masła(150g of butter)
W rondlu zagotowałam mleko z masłem, cukrem, kakaem i czekoladą.
Na patelni podprażyłam płatki owsiane.
Zmieszałam wszystko razem i uformowałam "kulki", które następnie piekłam w piekarniku przez 15 minut w 180 stopniach.
 Boil milk, sugar,chocolate and cocoa powder in rondel. Roast oatmeal in the frying pan and then mix it with milk pulp. Than bake it in 180C for 15 minutes:)



sobota, 6 kwietnia 2013

Chocolate SPA


 Nie wiem jak u Was ale świąteczne obżarstwo poskutkowało tym, że tydzień po nie mam ochoty na ciężkie słodkie desery:P Aleee widząc samotnie leżącą tabliczkę gorzkiej czekolady w szufladzie po prostu musiałam coś wykombinować-to było silniejsze ode mnie:D
Zatem, postanowiłam wypróbować kolejny przepis na czekoladowy kosmetyk-czekolada będzie wykorzystana bez wyrzutów sumienia;P Przepis znalazłam na świetnej stronce promującej ekologiczny tryb życia aczkolwiek z braku kilku składników lekko zmodyfikowałam przepis:)

I don't know  about You but I had enough sweets  this Easter:P  I found a lonely bar of dark chocolate in my drawer. So (it was stronger than my will:P) I figured up that I can make a chocolate cosmetic again:) So taday I'm presenting you a chocolate bodymask. I foun the recipe  on eco blog.      
Unfotunately I didn't have all of the substrates so I modified it a litlle bit. :)




Czekoladowa maska do ciała



Składniki:
  • 1/4 szklanki kremu nawilżającego do ciała połączona z 2 kopiastymi łyżeczkami kakaa (1/4 coup of  moisturizing cream mixed with 2 big teaspoons of cocoa powder)
  • 2 łyżki stołowe oliwy z oliwek (2 tablespons of olive oil)
  • 1 łyżka stołowa miodu (1 tablespoon od honey)
  • tabliczka stopionej, gorzkiej czekolady (one bar of melted, dark chocolate)
Czekoladę gorzką należy rozpuścić w kąpieli wodnej a następnie dodać pozostałe składniki. Mieszać aż masa będzie jednolita. Pozostawić do ostygnięcia i gotowe:) Maska do ciała gotowa do użycia.

Melt dark chocolate in water bath and than mix all the components until the pulp will be homogeneous. Cool it for a while and it's finished:)

Najlepiej stosować maskę po wykonaniu peelingu ciała:)
The best way to use the mask is to dab it on the body after the peeling:)



Maska jest łatwa w rozsmarowaniu. Mimo, że po rozsmarowaniu efekt wizualny nie jest zbyt kuszący, to jednak aromat czekolady i miodu jaki towarzyszy nakładaniu maski jest po prostu wspaniale relaksujący:)