Lubicie "białe Michałki"? :) Nadzienie z białych Michałków jest chyba najprostszym i najszybszym nadzieniem jakie kiedykolwiek robiłam. Wystarczy odwinąć z folii kilka Michałków, zmielić (mieliłam ręcznie - aczkolwiek można użyć czego dusza zapragnie: blendery itp.) i nałożyć do pralinek. Dużą zaletą tego nadzienia jest to, że jest ono bardzo plastyczne, co skutkuje tym, że nadzienie wypełnia pralinkę w całej objętości:).
Nadzienie wychodzi dość suche ale za to pysznie słodkie. Połączyłam je z gorzką czekoladą. Jeżeli lubicie gryząco słodkie czekoladki to myślę, że śmiało możecie sięgnąć po czekoladę mleczną:).
Do you like white Michalki? I made filling form them. This filling is the simplest and the fastest one. Just unpack sweets and crush them ( I made it with my hands but you can use mixer etc.) and put the filling into chocolates. Big advantage of this filling is ductility - so the pulp fills the chocolate easly.
The filling is very sweet and dry. So I made chocolates from dark chocolate. If you like
sickeningly sweet taste you can use milk chocolate.
Ja uwielbiam biale michalki, wiec moze sobie zrobie?
OdpowiedzUsuńJasne, że zrób:) Są szybkie w przygotowaniu i smaczne:)
UsuńZostałaś wyróżniona do Liebster Blog Award przez www.wolnymczasem.pl za dobrą robotę!
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie na blogu.
Zapraszam do odpowiedzi na pytania :-)
Ślicznie to wyszło. Jeśli masz ochotę zobaczyć jak zrobiłam moje czekoladki, zapraszam http://wenus-lifestyle.pl/2014/02/pralinki-na-walentynki/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł - muszę kiedyś takie czekoladki zrobić ;)
OdpowiedzUsuń