Ledwo co skończył się październik a tu już grudzień i Święta (!). Gdzie się podział ten cały czas pomiędzy? :P
W przypływie nagłego natchnienia postanowiłam przygotować czekoladki z nadzieniem lekko piernikowym. Nie ma nic lepszego w ciemny, zimny wieczór niż koc, herbata i pyszna "zimowa" czekoladka. Do pełni świątecznej atmosfery przydałby się także romantycznie pruszący śnieg, no ale nie można mieć wszystkiego :)
Time is passing so quickly that I haven't noticed when the autumn passed!! Christmas are closer and closer.
Long, dark afternoons were the reason for preparing those chocolates. There is no better thing than blanket, book and cup of tea and tiny snowflakes outside the window ;)
Składniki (Components):
- 2 czekolady mleczne (2 milk chocolates)
- 3 łyżki wiórków kokosowych (3 spoons of desiccated coconut)
- mieszanka piernikowa : cynamon, imbir, gałka muszkatołowa, wanilia, skórka z kawałka cytryny, sok z 1/6 cytryny- jeżeli nie lubicie połączenia słodkiego i kwaśnego to proponuję zrezygnować z soku z cytryny:) (ginger, nutmeg, vanilla, lemon peel and juice from 1/6 of lemon - if you don't like sweet-sour taste just don't add lemon juice:))
- mleko - tyle aby lekko skleić składniki (milk - to "glue" all components)
1. Zmieszaj ze sobą wiórki, mleko oraz przyprawy. Na końcu dodaj skórkę z kawałeczka cytryny (aby nadzienie zyskało ładny aromat) oraz sok z 1/6 cytryny (lub mniejszej ilości- sok jest potrzebny tylko w celu uzyskania lekkiego posmaku)
Mix desiccated coconut, milk and spices. Add lemon peel from a piece of lemon (just to add the aroma) and lemon juice (just to get fresh, lemon taste).
2. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej i utemperuj. Następnie wystarczy wykonać czekoladki w sposób o którym już wspominałam tutaj :)
Melt the chocolate in water bath. Temper the chocolate. You can make it as I show in this post.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz