niedziela, 4 sierpnia 2013

Czekoladowo wiśniowe ciasto urodzinowe





Nadarzyła się okazja do stworzenia tortu  -urodziny :). Trochę musiałam się nagimnastykować, ponieważ osoba, dla której owy tort miał być przygotowany nie przepada za dużą ilością biszkoptu - osobiście rozumiem-też wolę masę niż suche ciasto:P.

Cel był następujący: znaleźć przepis na ciasto, które zastąpi tradycyjny biszkopt i nie rozwali się w trakcie tworzenia warstw i dekoracji i jednocześnie będzie przyjemnie mokre i rozpływające się w ustach. Taki przepis znalazłam w Weekendowej Cukierni. Na potrzeby mojej wesołej twórczości musiałam podwoić ilość składników, a konfiturę wiśniową umieściłam w cieście:).

Dodatkowym wyzwaniem było przyozdobienie tortu zgodnie z zainteresowaniami historyczno-wojennymi solenizanta.  Można powiedzieć, że dzięki temu, zrobiłam jeden krok na przód w celu spełnienia cukierniczego marzenia - zrobiłam swoją pierwszą w życiu masę cukrową do dekoracji tortu:).


Dzisiaj przedstawiam Wam pyszne i bardzo słodkie ciasto brownies z wiśniami w wersji tortowej:)!



Składniki:

CIASTO:


  • 600 gorzkiej czekolady
  • 400g masła
  • 10 jajek
  • 2 szklanki cukru pudru (1 kufel)
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku od pieczenia
  • szczypta chilli w proszku
  • 500g wiśni łącznie z sokiem wiśniowym
 SOS CZEKOLADOWY:

  •  100g mlecznej czekolady
  • 3 łyżki śmietanki 36%


 Wykonanie:

1. Czekoladę i masło roztopić w kąpieli wodnej. Pozostawić do ostygnięcia.


 2. Jajka utrzeć z cukrem. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i chilli:




 3. Całość połącz z ostudzoną czekoladą. Wymieszaj. Przelej do tortownicy/blachy-zależy jaki kształt chcesz uzyskać:) Ja zrobiłam większą i mniejszą blachę tak aby całość szła po skosie:).

Piecz w temperaturze 180C przez ok.30 minut.

4. Aby wykonać sos czekoladowy wystarczy czekoladę rozpuścić w rondelku ze śmietanką:).

5. Gdy ciasto było gotowe nasączyłam obie części sokiem z wiśni i przełożyłam luźno wiśniami. Dzięki temu ciasto rozpływa się w ustach i ma lekko wiśniowy posmak:).

6. Przepis na masę cukrową znalazłam tutaj. Aby zabarwić ją na lekko beżowy kolor dodałam do cukru pudru stopioną gorzką czekoladę:)

Uważam, że założony cel został osiągnięty:). Ciasto tworzy się bardzo łatwo-jedyna trudność polega na tym, aby nie uszkodzić części przy przekładaniu warstw lub nadawaniu kształtu. Jest ono trudniej formowalne niż zwykły biszkopt ale dla upartego nie ma nic trudnego:D. Jedyny i główny minus ciasta?- za szybko się kończy:).

Smacznego:)













1 komentarz: